Wspólny drogowskaz

Kościele w Europie! Radości i nadzieje, smutki i niepokoje dzisiejszych Europejczyków, przede wszystkim ubogich i cierpiących, niech będą również twoimi radościami, nadziejami, smutkami i niepokojem, i niech nic z tego, co jest autentycznie ludzkie nie pozostaje bez echa w twoim sercu.
Te słowa Jana Pawła II, wyrażone w adhortacji "Ecclesia in Europa" (p. 104), dają nadal perspektywę do spojrzenia - za siebie i przed siebie - Kościołowi w Polsce.
Napięcie i polaryzację w zaangażowaniu politycznym katolików polskich w minionym tygodniu wywołał niewątpliwie wybór nowego prezydenta RP. Ważnym wydaje się, aby nawet w sytuacji spełnienia własnych oczekiwań wyborczych nie twierdzić dziś, że dalej to sami sobie poradzimy! Sami nigdy sobie nie poradzimy - potrzeba nam łaski Bożej! Nie jest też tak, że tylko zło jest wszędzie dookoła - nie przeceniajmy zła, bo liczy się nade wszystko dobro, a przecież Bóg jest "Panem dziejów"! Rynek i demokracja potrzebują więc nadal... Ewangelii. Nie ulegnijmy zatem złudzeniu ideologicznego mamidła, że dopiero teraz to koalicja PO i PiS pokaże...
Medialne echa obrad Synodu Biskupów na temat Eucharystii jednoznacznie wzmagają tylko oczekiwanie na dokument końcowy Papieża Benedykta XVI. Póki co, Papież kanonizował dwóch Polaków, społeczników działających we Lwowie - abp Józefa Bilczewskiego i ks. Zygmunta Gorazdowskiego - księdza "dziadów". Chociaż wydaje mi się, że niecierpliwe oczekiwanie Ukrainy odnosi się wciąż raczej do beatyfikacji abp obrządku bizantyjsko-ukraińskiego ks. Andrzeja Szeptyckiego - to niemniej obydwaj nowi święci kierują spojrzenie Kościoła znów... na Ukrainę! Postaci obydwu nowych patronów podkreślają jednoznacznie opcję Kościoła na rzecz ubogich - a tych wciąż jednak przybywa - zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie.