Ostatnim akordem włocławskich obchodów rocznicy 25-lecia powstania NSZZ "Solidarność" była uroczystość zorganizowana w piątek 23 września br. w Teatrze Impresaryjnym im. Włodzimierza Gniazdowskiego.

Na widowni, obok członków i władz NSZZ "Solidarność" Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej, władz miejskich z prezydentem Włocławka Władysławem Skrzypkiem, obecni byli duchowni, od lat związani z "Solidarnością": ks. prał. Stanisław Waszczyński, ks. prał. Wojciech Frątczak i ks. kan. Michał Pietrzak. Zebranych powitał przewodniczący Zarządu Regionu Janusz Dębczyński.
Wspólnie odśpiewano hymn państwowy. Następnie patriotyczną mowę wygłosił ks. Waszczyński, który też poprowadził modlitwę. W części artystycznej spotkania odbył się koncert muzyki poważnej w wykonaniu włocławskiego zespołu Vladislavia Camerata.
Następnie refleksjami i wspomnieniami sprzed lat podzielili się z zebranymi dawniejsi przewodniczący związku: Zdzisław Malinowski i Mirosław Przybytek. Obaj zwracali uwagę, że solidarność jest potrzebna wszystkim ludziom i w każdym czasie. Wręczenie Złotych Odznak NSZZ "Solidarność", nadanych przez kapitułę powołaną przy Zarządzie Regionu Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej, było podziękowaniem ludziom za ich pracę na rzecz związku. Z racji długiej listy zasłużonych, ceremonia odbywała się w dwóch częściach, między którymi na scenie wystąpili uczniowie Gimnazjum Publicznego nr 4 we Włocławku. W widowisku przypomniane zostały najważniejsze wydarzenia z historii NSZZ "Solidarność". Na zakończenie przemówienie wygłosił Władysław Skrzypek. Oprócz wyrazów wdzięczności i uznania dla "solidarnych", w przemówieniu prezydenta znalazł się apel do nas wszystkich, abyśmy czuli się związani z innymi ludźmi, dostrzegali ich problemy i chcieli je wspólnie rozwiązywać.
Przed 25 laty, odpowiedzialni jedni za drugich, solidarnie walczyli o przyszłość. Jak wielu z nich zmienił czas? Co przekazali młodszemu pokoleniu? Dziś daje się dostrzec, że solidarność w naszym społeczeństwie uległa osłabieniu, może nawet zanikowi? Wielki czas, abyśmy podjęli wspólny wysiłek pielęgnowania tej cnoty. "Człowiek wewnętrzny" każdego z nas będzie lepszy i piękniejszy, jeśli będzie też człowiekiem solidarnym.
Tomasz Sawic