Logo Przewdonik Katolicki

Ojciec zawsze nam przebacza

Papież Franciszek przyjmuje na audiencji oficerów wojskowych służb transportowych Włoch, Watykan, 7 listopada 2024 r. | fot. Watykan Media/Catholic Press Photo/ABACAPRESS.COM/East News

Nauczanie papieskie

Duch Święty jest Tym, który daje nam prawdziwą modlitwę. Św. Paweł stwierdza: „Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą”.
To prawda, że nie potrafimy się modlić, musimy się tego uczyć każdego dnia. Powód tej słabości naszej modlitwy został wyrażony w przeszłości jednym słowem, używanym na trzy różne sposoby: jako przymiotnik, jako rzeczownik i jako przysłówek. Jest ono łatwe do zapamiętania, nawet dla tych, którzy nie znają łaciny, i warto o nim pamiętać, ponieważ samo w sobie zawiera cały traktat. My, istoty ludzkie, stwierdza to powiedzenie: mali, mala, male petimus, co oznacza: będąc złymi (mali), prosimy o złe rzeczy (mala) i w niewłaściwy sposób (male). Jezus mówi: „Starajcie się naprzód o królestwo «Boga» i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane”; my natomiast szukamy najpierw dodatków, czyli naszych własnych korzyści, i zupełnie zapominamy, by prosić o królestwo Boże. Prośmy Pana o królestwo, a wraz z nim przyjdzie wszystko.
Duch Święty przychodzi, owszem, na ratunek naszej słabości, ale czyni coś jeszcze o wiele ważniejszego: zaświadcza nam, że jesteśmy dziećmi Bożymi i wkłada w nasze usta wołanie: „Abba! Ojcze!”. Nie możemy powiedzieć „Abba! Ojcze!” bez mocy Ducha Świętego. Modlitwa chrześcijańska to nie człowiek, który mówi przez telefon, z jednej strony, do Boga, który jest po drugiej stronie, nie, to Bóg modli się w nas! Modlimy się do Boga przez Boga. Modlitwa to umieszczenie siebie w Bogu, aby Bóg wszedł w nas.
To właśnie na modlitwie Duch Święty objawia się jako „Paraklet”, czyli nasz orędownik, [adwokat] i obrońca. On nie oskarża nas przed Ojcem, ale nas broni. Owszem, przekonuje nas o tym, że jesteśmy grzesznikami, ale czyni to po to, abyśmy zakosztowali radości miłosierdzia Ojca, a nie po to, by zniszczyć nas czczym poczuciem winy. Nawet gdy nasze serce czyni nam wyrzuty, On przypomina nam, że „Bóg jest większy niż nasze serca”, Bóg jest większy od naszego grzechu. Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Pomyślmy jednak, że może jest pośród was ktoś, kto bardzo się lęka z powodu tego, co popełnił, boi się, że Bóg go skarci, kto boi się wielu rzeczy i nie może znaleźć spokoju. Oddaj się modlitwie, wezwij Ducha Świętego, a On nauczy cię, jak prosić o przebaczenie. Czy wiecie, że Bóg nie będzie zbyt poprawny. A kiedy prosimy o przebaczenie, On nie pozwala nam skończyć, bo przebacza nam wcześniej, zawsze nam przebacza, jest zawsze blisko nas, aby nam przebaczyć, zanim skończymy słowo „przebacz”. Mówimy „przeb…,” a Ojciec nam zawsze przebacza.
Audiencja ogólna w środę 6 listopada

---

Formacja to przede wszystkim troska o ludzi, a więc dyskretne, cenne i delikatne działanie miłości. W przeciwnym razie działanie formacyjne zamienia się w jałowy intelektualizm lub perwersyjny narcyzm, prawdziwą duchową rozwiązłość, w której inni istnieją tylko jako oklaskujący widzowie, pudełka do napełnienia ego tych, którzy nauczają. (…)
Potrzebujemy egzegezy, która otwiera spojrzenie serca, która wie, jak uszanować słowo wzrastające w każdym wieku wraz z życiem tych, którzy czytają je z wiarą.
Przemówienie na prowadzonym przez jezuitów Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim we wtorek 5 listopada

---


Za każdym razem, gdy się do nich zbliżamy i oferujemy im naszą pomoc, możemy dotykać ciała Chrystusa, ponieważ niesienie Ewangelii nie jest czymś abstrakcyjnym, co sprowadzałoby się do jakiejś indoktrynacji, lecz konkretyzuje się w chrześcijańskim zaangażowaniu dla najbardziej potrzebujących. Jest to prawdziwa ewangelizacja.
Audiencja dla uczestników międzynarodowego spotkania katolików, którzy koncentrują się w swej pracy na najuboższych i najbardziej zmarginalizowanych, w poniedziałek 4 listopada
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki