Jesteś amatorem rozmów telefonicznych podczas jazdy samochodem? Ignorujesz znak „stop”? Zdarza ci się przewozić dziecko bez fotelika? Uważaj, wykroczenia te mogą cię naprawdę drogo kosztować.
Nie tylko mandat
Nie tyle chodzi o kwestie finansowe, ile o taryfikator kar za nieprzestrzeganie przepisów. Resort spraw wewnętrznych przygotował projekt zaostrzający kary dla kierowców łamiących przepisy. Za wykroczenia, które są najbardziej uciążliwe dla uczestników ruchu drogowego, będzie grozić więcej punktów karnych niż obecnie. Dziś wiele z nich popełnianych jest nagminnie, a łamiących przepisy nie odstraszają wysokie mandaty. Dotychczas za niektóre przewinienia kierowcy zatrzymani przez drogówkę dostawali (tylko) mandat, teraz dostaną też punkty. Dotyczy to też wykroczeń, gdzie dotychczas obowiązywała zerowa stawka.
Możesz stracić prawo jazdy
Surowiej będą traktowani kierowcy przewożący dzieci bez fotelika (6 punktów zamiast 3). Ci, którzy z „roztargnienia” czy po prostu z braku odpowiedzialności nie używali pasów, zamiast 1 dostaną 4 punkty karne. Za nieprawidłowe zachowanie się w stosunku do pieszych będzie grozić 10 punktów karnych (dziś najczęściej 8). Niestosujący się do znaków drogowych (w tym znaku „stop”) otrzymają 2 punkty. Za zwiększanie prędkości kierujący pojazdem wyprzedzanym dostanie 3 punkty i tyle samo kierowca wyprzedzający pojazd uprzywilejowany na obszarze zabudowanym.
Kierowca prowadzący rozmowę telefoniczną podczas jazdy dotychczas mógł się w zasadzie czuć bezkarny. Po zmianie przepisów za wykroczenie to otrzyma aż 5 punktów. Tyle samo dostanie kierowca parkujący na miejscu dla niepełnosprawnych.
Użytkownikom ruchu nie trzeba przypominać o stanie naszych wąskich, dziurawych i wyżłobionych koleinami dróg. Statystyki pokazują, że liczba wypadków drogowych może być znacznie wyższa niż w roku poprzednim. W ocenie MSWiA surowsze kary mają zmusić kierowców do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Czy przyniesie to pożądany skutek? Oby. Kierowca bowiem, który w ciągu roku zgromadzi więcej niż 24 punkty karne, straci prawo jazdy. A to wiąże się z kolejnymi wydatkami finansowymi.
niño