Logo Przewdonik Katolicki

Chrystus wychodzi do świata

Krzysztof Ołdakowski SJ
Fot.

Podczas tegorocznych obchodów Bożego Ciała nie zabrakło odniesień do aktualnych tematów, którymi żyje opinia publiczna. Został poruszony m.in. problem trwającego od kilku tygodni strajku lekarzy i nauczycieli. Prawdą jest, że nie powinny być kartą przetargową ludzkie zdrowie i życie, żeby wymusić na władzy zaspokojenie słusznych żądań finansowych. Ale nie można również lekceważyć...

Podczas tegorocznych obchodów Bożego Ciała nie zabrakło odniesień do aktualnych tematów, którymi żyje opinia publiczna. Został poruszony m.in. problem trwającego od kilku tygodni strajku lekarzy i nauczycieli. Prawdą jest, że nie powinny być kartą przetargową ludzkie zdrowie i życie, żeby wymusić na władzy zaspokojenie słusznych żądań finansowych. Ale nie można również lekceważyć postulatów dotyczących podwyżek w przekonaniu, że lekarze oraz pielęgniarki i tak nie zostawią chorych bez koniecznej pomocy. To także jest gra ludzkim życiem.

Służba zdrowia liczy na to, że uda się złamać władzę zaostrzeniem strajku, ale z kolei nie będzie on na tyle uciążliwy, żeby komuś poważniej zaszkodził. Rządzący nie chcą lekkomyślnie wydawać środków z państwowej kasy. Padają obietnice przekazania większych pieniędzy w przyszłym roku, ale nie zaspokoją one aktualnych potrzeb. Poza tym uległość wobec jednej grupy zawodowej może pociągnąć za sobą następne protesty. Cała sytuacja pokazuje, że model relacji: rządzący i rządzeni, jako my i oni, po osiemnastu latach od pokojowych przemian w Polsce nadal ma się dobrze. Nie obejdzie się raczej bez ogólnonarodowego programu naprawczego, który będzie współtworzony solidarnie przez wszystkich zaangażowanych w ochronę zdrowia. Kolejna władza nie powinna tego przeciągać. Oprócz tego trzeba dostrzec, że profesjonalne przygotowanie specjalistów w dziedzinie ochrony zdrowia częściowo zagubiło etyczny wymiar wykonywania zawodu. A to jest bardzo ważne ogniwo we wzmacnianiu autorytetu służby zdrowia w przyszłości.

Nie zabrakło także refleksji nad świątecznym handlem. Temat odnosi się do ludzi stawiających w centrum dnia wolnego celebrowanie zakupów oraz konsumowanie szybkich dań i rozrywki. Pracownicy supermarketów narzekają, że wbrew swojej woli są zmuszani do podejmowania pracy za marne pieniądze. Inni protestują, bo zamknięte centra handlowo-rozrywkowe przynoszą zbyt wiele wolnego czasu, którego nie potrafią spożytkować. To kolejne wyzwanie, które staje przed solidarnym społeczeństwem. Ograniczenie handlu byłoby sygnałem, że wydawanie pieniędzy, kupowanie i konsumowanie to nie jest sposób na życie, który należy bezkrytycznie propagować. Z drugiej strony warto wzmocnić dążenie zatrudnionych w wielkich sieciach handlowych do odpoczynku i świętowania z najbliższymi.

Dobrze uświadomić sobie przy okazji uroczystości Bożego Ciała, do jakiego świata idzie Pan Jezus i z czym chce nas do niego posyłać.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki