Fot.
(...) Staram się prowadzić swoje życie duchowe w sposób systematyczny i uporządkowany. Jednak nie odnajduję w tym radości. Nie widzę owoców mojej duchowej pracy. Mimo że staram się walczyć ze swoimi grzechami, nieustannie je popełniam. Nie skutkują postanowienia, zapewnienia... Czuję, jakby nic się nie działo, jakbym stała w miejscu (...). Ta bezradność sprawia, że odbieram siebie...