Na czym polega moralny wymiar świętości?
Generalnie polega on na życiu zgodnym z przykazaniami i Ewangelią. Chodzi jednak o dobre, moralne życie praktykowane w stopniu heroicznym, czyli bohaterskim. Ma ono wynikać z osobistej więzi człowieka z Chrystusem, z niej czerpać siłę i nią być motywowane. Czyli z pierwszego wymiaru chrześcijańskiej świętości (teologalnego) wypływa drugi wymiar (moralny). Z jednej strony stanowi on konsekwencję bliskiej więzi z Chrystusem (chcę się we wszystkim podobać Boskiemu Przyjacielowi, bo Go kocham), a z drugiej jej potwierdzenie. Przy procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych na ten wymiar świętości zwraca się baczną uwagę, gdyż on jest wymierny i dostrzegalny dla oczu, a osobistą więź człowieka z Bogiem trudno ocenić. Należy jednak pamiętać, iż samo dobre, moralne życie nie świadczy jeszcze o chrześcijańskiej świętości, ponieważ ktoś może dobrze żyć, a być niewierzącym. Potrzebne jest jedno i drugie.
Co stanowi o kościelnym wymiarze świętości?
Człowiek święty swoją osobistą więź z Bogiem i wynikające z niej dobre postępowanie realizuje we wspólnocie Kościoła oraz dla tej wspólnoty. W Kościele otrzymuje wszystkie potrzebne „środki” do wzrastania w Bożej łasce, ale także czuje się odpowiedzialny za niego, stara się jemu pomagać, jego sprawy nie są mu obojętne. Jest rzeczą niemożliwą, aby chrześcijanin został świętym, nie będąc „zatopionym” w Kościele, ale znajdując się na jego marginesie...
Czy wszyscy tak samo rozumieją, na czym polega świętość?
Na monetę można patrzeć z różnych stron, czyli od strony jej ciężaru, koloru, kształtu, czy też reszki, orzełka itd. Podobnie jest ze świętością. Istota jej jest taka sama dla wszystkich, ale można na nią patrzeć z różnych punktów widzenia. Stąd mówi się, iż świętość polega na doskonałej miłości Boga i bliźnich, na naśladowaniu Jezusa Chrystusa, na zjednoczeniu z Bogiem, na wypełnianiu woli Bożej, na wiernym, z miłości ku Bogu wykonywaniu swoich codziennych obowiązków...