Składniki
30 dkg wiórków kokosowych
szklanka mąki
kostka margaryny
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka cukru
20 dkg cukru pudru
7 białek i 5 żółtek
4 łyżki wody
Z kuchni ojca Michała
Wiórki kokosowe, dzięki którym nasze ciasto uzyska swoisty smak i aromat, pochodzą z pestkowca, jakim jest orzech kokosowy, czyli pestkowy owoc palmy kokosowej. Wnętrze owych nasion wypełnia słodkawe mleko kokosowe, z rozdrobnionej kopry – wysuszonej wewnętrznej ścianki nasion – wyrabia się na gorąco olej kokosowy, a z wymoczonych, zmiażdżonych, przeczesanych i ususzonych owocni – włókno kokosowe, używane np. do wyrobu lin. Kokosowce uprawiane są obecnie na wybrzeżach strefy międzyzwrotnikowej, na Archipelagu Malajskim, w południowej Azji i Oceanii.
Innym składnikiem potrzebnym do upieczenia ciasta kokosowego jest kakao. Już sławny osiemnastowieczny szwedzki przyrodnik, lekarz i podróżnik Karol Linneusz nazwał je „boskim napojem”. Warto jednak pamiętać, że te drobne, aromatyczne ziarenka – zawarte w miąższu strączków zielonego kakaowca – są, jak kawa i herbata, używką. Chociaż jednak kakao tuczy, bo jest kaloryczne, zawiera sporo kwasu moczowego i wyjaławia nas z wapnia, to posiada, oprócz walorów smakowych, jeszcze jeden cenny walor: jest bogatym źródłem magnezu.
Pracę nad ciastem kokosowym zaczynamy od przygotowania spodu. Kostkę margaryny zagotowujemy razem z czterema łyżkami wody, szklanką cukru i dwoma łyżkami kakao. Po przestudzeniu dodajemy pięć żółtek, szklankę mąki, dwie łyżeczki proszku do pieczenia, a także – ubitą na sztywno – pianę z trzech białek. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, a potem równomiernie przekładamy je na blachę.
Następnie sporządzamy masę wierzchnią ciasta: cztery białka z cukrem pudrem ubijamy na pianę, dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy. Masę rozprowadzamy po wyłożonym już spodzie, ale nie rozsmarowujemy jej, lecz nakładamy łyżką. Ciasto wkładamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze ok. 180 stopni przez pół godziny, na złocisty kolor.