Kuluarowo mówi się też o możliwej wyprawie do Stanów Zjednoczonych i uczestnictwie papieża w „Szczycie dla Przyszłości” organizowanym przez ONZ. Ponoć Franciszek jest zainteresowany pozytywną odpowiedzią na zaproszenie Antonio Guterres’a.
Podróż na koniec świata
Podróż apostolską do Indonezji, Papui- Nowej Gwinei, Timoru Wschodniego i Singapuru papież odbędzie w dniach 2–13 września 2024 roku. Będzie to 45. papieska pielgrzymka za granicę. Franciszek najpierw uda się do Dżakarty, stolicy Indonezji, gdzie wyląduje 3 września i pozostanie do 6 września. Następnie poleci na wschód, aby odwiedzić Port Moresby, stolicę Papui-Nowej Gwinei, i Vanimo, miasto blisko granicy z Indonezją. Kolejnym przystankiem będzie Dili, stolica Timoru Wschodniego, 9–11 września. Stamtąd papież uda się na trzy dni do Singapuru.
Franciszek po raz pierwszy wspomniał o możliwości podróży do krajów regionu w grudniu ubiegłego roku. W wywiadzie dla meksykańskiego nadawcy N+ powiedział, że ma nadzieję na podróż do Polinezji w sierpniu i do swojej rodzinnej Argentyny pod koniec roku. Wówczas się to nie udało. W styczniu tego roku papież powiedział dziennikarzowi włoskiej gazety „La Stampa”, że odwiedzi Timor Wschodni, Papuę-Nową Gwineę i Indonezję, nie wspominając jednak o jakichkolwiek planach odwiedzenia swojej ojczyzny.
Okrążanie Chin
Podobnie jak wizyta w Mongolii, którą Franciszek odwiedził w 2023 roku, tegoroczna podróż jest dla Franciszka sposobnością, by przemówić do Chińczyków i świata skupionego wokół Pekinu. Trzy czwarte populacji Singapuru to etniczni Chińczycy. Przed zapowiedzianą niedawno przez kard. Parolina watykańską inicjatywą odnowienia umowy z Państwem Środka oczy świata zwrócone będą na papieskie słowa wypowiedziane w tym państwie-mieście.
Ale podróż do Azji i Oceanii to nie tylko kwestia okrążania Chin. Kościół w krajach, które odwiedzi papież, wydał już bowiem oświadczenia potwierdzające papieską podróż we wrześniu. Archidiecezja Singapuru uruchomiła też stronę internetową poświęconą temu wydarzeniu. – Minęło 38 lat od wizyty Wikariusza Chrystusa w Singapurze, kiedy to papież Jan Paweł II zaszczycił nas wizytą 20 listopada 1986 roku – napisał w oświadczeniu kard. William Goh, arcybiskup Singapuru od 2013 roku. – Mam nadzieję, że ta wizyta Ojca Świętego Franciszka przyniesie odnowiony zapał wszystkim katolikom w Singapurze, jednocząc ich w wierze i misji, zwłaszcza w tych najtrudniejszych czasach – dodał. Oprócz oficjalnych spotkań państwowych archidiecezja oczekuje, że najważniejszym punktem wizyty papieża Franciszka w mieście-państwie Azji Południowo-Wschodniej będzie celebracja eucharystyczna, prawdopodobnie 12 września.
W Dili, stolicy Timoru Wschodniego, jak Episkopat oficjalnie ogłosił niedawno na konferencji prasowej z udziałem kard. Virgilio do Carmo da Silvy i nuncjusza apostolskiego bp. Marco Sprizziego, wizyta Franciszka będzie ważnym momentem dla tego kraju (jednego z dwóch krajów azjatyckich z większością katolicką; drugim są Filipiny), który uzyskał niepodległość dopiero w 2002 roku, po wielu latach rozlewu krwi i cierpieniach. Poprzednio był tam Jan Paweł II, który zatrzymał się w Dili w 1989 roku, kiedy Timor Wschodni był jeszcze prowincją Indonezji, ale już wtedy domagał się niepodległości. Arcybiskup Dili wyraził radość lokalnego Kościoła z powodu wrześniowej wizyty papieża, mając nadzieję, że Timorczycy będą mogli „uczestniczyć i być razem z Ojcem Świętym, który przybywa głównie po to, aby spotkać się z nimi i wzmocnić Kościół Timoru Wschodniego w wierze i miłości Chrystusa”. – Przygotujmy się intensywną modlitwą na powitanie Ojca Świętego – dodał sekretarz Konferencji Episkopatu Timoru Wschodniego ks. Carlos Miguel Pereira, „aby jego wizyta była momentem, w którym ożywimy nasz udział w budowaniu naszej wspólnoty kościelnej i cywilnej, w przeżywaniu naszej wiary i oczyszczaniu naszej kultury”. Dążenia niepodległościowe Timoru Wschodniego już w 1989 roku, jak pisze w swoich wspomnieniach Joaquin Navarro-Valls, rzecznik Jana Pawła II, od samego początku miały silny aspekt antykolonialny; aspekt sprzeciwu wobec narzucanej, zewnętrznej, kultury. Możliwe, że o tym właśnie aspekcie „oczyszczania” wspomniał ks. Pereira.
Apel o etyczne wykorzystanie SZTUCZNEJ INTELIGENCJI
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej potwierdziło też, że papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 we włoskiej Apulii, w sesji poświęconej sztucznej inteligencji (AI). Szczyt, na który zaprosiła papieża włoska premier Giorgia Meloni, odbędzie się w dniach 13–15 czerwca. – To pierwszy raz w historii, kiedy papież będzie uczestniczył w pracach G7 – skomentowała potwierdzenie papieskiej obecności włoska premier, dodając, że papież weźmie udział w „sesji informacyjnej” dla zaproszonych uczestników zbliżającego się spotkania Grupy Siedmiu Państw Uprzemysłowionych. Szczyt przewiduje udział Stanów Zjednoczonych, Kanady, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Japonii.
Jak stwierdziła premier Meloni, obecność papieża wniesie decydujący wkład w określenie ram regulacyjnych, etycznych i kulturowych dla sztucznej inteligencji, „ponieważ na tym gruncie, teraźniejszości i przyszłości tej technologii, po raz kolejny zostanie zmierzona zdolność społeczności międzynarodowej do zrobienia tego, co inny papież, Święty Jan Paweł II, przypomniał 2 października 1979 roku w swoim słynnym przemówieniu do Organizacji Narodów Zjednoczonych”. – Działalność polityczna, czy to krajowa, czy międzynarodowa, pochodzi od człowieka, jest wykonywana przez człowieka i jest dla człowieka – skomentowała papieski udział w szczycie G7 włoska premier.
Przyznać trzeba, że sztuczna inteligencja zajmuje wiele miejsca w nauczaniu papieża i pracach Watykanu. Franciszek poświęcił swoje Orędzie na 57. Światowy Dzień Pokoju sztucznej inteligencji i pokojowi, wzywając ludzkość do kultywowania mądrości serca, która, jak czytamy, może pomóc „wykorzystać systemy sztucznej inteligencji w służbie w pełni ludzkiej komunikacji”. W orędziu tym zalecił też światowym przywódcom przyjęcie międzynarodowego traktatu regulującego rozwój i wykorzystanie sztucznej inteligencji. Czy wydarzy się to podczas szczytu w Apulii? Watykan wydaje się mocno zaangażowany w rozmowy na temat etyki sztucznej inteligencji, organizując dyskusje na wysokim szczeblu z naukowcami i dyrektorami technicznymi na temat etyki sztucznej inteligencji od 2016 roku. Papież gościł w końcu w Rzymie prezesa Microsoftu Brada Smitha, dyrektora wykonawczego IBM Johna Kelly’ego III, a ostatnio Chucka Robbinsa, dyrektora generalnego Cisco Systems, z którym podpisał watykańskie zobowiązanie do etyki sztucznej inteligencji – Rome Call for AI Ethics. Zobowiązanie to, dokument Papieskiej Akademii Życia, podkreśla potrzebę etycznego wykorzystania sztucznej inteligencji zgodnie z zasadami przejrzystości, integracji, odpowiedzialności, bezstronności, niezawodności, bezpieczeństwa i prywatności. Gdyby udało się przyjąć te wytyczne na szczycie G7 w Apulii, byłby to niewątpliwy sukces Franciszka.
Przyszłość Ameryki, przyszłość świata
Trzecią tegoroczną papieską podróżą miałby być powrót Franciszka do Stanów Zjednoczonych we wrześniu, na forum ONZ. Wiadomość ta została początkowo podana przez francuską gazetę „La Croix” i nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez Watykan, jednak cytowane wielokrotnie źródło z watykańskiego Sekretariatu Stanu poinformowało w tym tygodniu, że „formalne zaproszenie nadeszło od sekretarza generalnego Antonio Guterresa, a papież Franciszek wydaje się skłonny odpowiedzieć pozytywnie”. Jeśli podróż do Nowego Jorku dojdzie do skutku, papież odwiedzi Organizację Narodów Zjednoczonych podczas „Szczytu dla Przyszłości”, który odbędzie się w dniach
22–23 września. Byłoby to już po amerykańskich wyborach prezydenckich.