Piękne słowa „Chrześcijanin to ktoś, kto opiera się aż do krwi, walcząc przeciw grzechowi” – to prawda, ale jest to w naszych czasach bardzo trudne. Musimy jednak pamiętać i zaufać, że w tych trudnych chwilach Jezus jest z nami.
Kiedyś usłyszałem na kazaniu bardzo piękną „przypowieść”. Otóż pewien człowiek będący w trudnej sytuacji zaczął wątpić w obecność Pana Boga. W rozmowie z Nim mówi: „Wiesz Panie, idąc przez życie, w każdej sytuacji widziałem za sobą dwa ślady – jedne moje, a drugie Twoje. Jednak w tych trudnych chwilach widzę tylko jedne ślady – moje. Gdzie byłeś, Panie, gdzie jesteś w tych trudnych dla mnie chwilach?”. Pan mówi: „Widzisz, widziałeś tylko jedne ślady, bo wtedy Ja niosłem ciebie na moich rękach”.
Klawisz
Komentarz internauty ze strony www.mlodziez.przk.pl do rubryki „Dobra Nowina” [Przewodnik Młodych „PK” 33/2007]
Święte kapłańskie ręce, które podnoszą Najwyższego w białym chlebie i podają wiernym... Ten, który w wierze przewodzi i ją wydoskonala, ujmuje prostotą znaków. Tak zwyczajnie: w winie i chlebie przychodzi do nas Bóg... Ta tajemnica porusza moje serce. I przed nią klękam, wciąż zadziwiona...
Człowiek pustyni
Komentarz internauty ze strony www.mlodziez.przk.pl do artykułu Wojciecha Nowickiego „Pokochajmy Eucharystię”, zamieszczonego w Przewodniku Młodych („PK” 35/2007).
Zdałem maturę 12 lat temu
Od tego czasu ani razu nie musiałem policzyć sinusa czy logarytmu. Tyle w temacie matury z matematyki. Większość nieinżynierów po maturze nigdy już nie ma potrzeby, a nawet okazji do policzenia miejsc zerowych wielomianu trzeciego stopnia.
Patryk
Patryku!
Zdałem maturę w 1980 roku, potem skończyłem studia i nigdy nie musiałem liczyć sinusów.
Ale gdy przyszło zmierzyć swoje możliwości z innymi, tylko dwóch emigrantów mi dorównywało, a byłem jedynym, który miał problemy z obcym językiem. MATEMATYKA TO KRÓLOWA NAUK!
Bis
Matematyka jest OK!
Jako programista, musiałem korzystać z matmy niejednokrotnie. Nieraz zresztą przyszło mi płakać z żalu, że spałem na lekcjach.
Gluon
Mundurki
Jeżeli Giertych wymyślił mundurki, to niech je teraz kupi wszystkim!
Antymundurek
Kindersztuba
Też się zgadzam, ale niech za to zapłaci z własnej kieszeni, a nie z pieniędzy podatników! I niech to nie będą jakieś szmaty, ale wytrzymały mundurek, w którym można się pokazać na ulicy bez kompromitacji i żenady.
Kama14
Komentarze internautów z www.onet.pl do wywiadu z nowym ministrem edukacji prof. Ryszardem Legutką [„Przewodnik Katolicki” nr 35/2007]