Logo Przewdonik Katolicki

22 maja - 27 maja

ks. Piotr Świerczyński
Fot.

Poniedziałek, 22 maja Dz 16,11-15; J 15,26-16,4a To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze Inni też tak robią, to dlaczego ja nie mam tego robić to najprostsze wytłumaczenie na niemoralne zachowanie. Dla nas, chrześcijan, nie może to być jednak żadne usprawiedliwienie, zwłaszcza gdy chodzi o zachowanie Jezusowej nauki. On powinien...

Poniedziałek, 22 maja
Dz 16,11-15; J 15,26-16,4a

„To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze”

„Inni też tak robią, to dlaczego ja nie mam tego robić” – to najprostsze wytłumaczenie na niemoralne zachowanie. Dla nas, chrześcijan, nie może to być jednak żadne usprawiedliwienie, zwłaszcza gdy chodzi o zachowanie Jezusowej nauki. On powinien być na pierwszym miejscu. Łatwo mówić „wierzę”, gdy wszystko idzie po naszej myśli, ale prawdziwym sprawdzianem wiary są sytuacje, w których stajemy przed koniecznością podjęcia trudnego wyboru, zwłaszcza w dziedzinie moralności; gdy mam mieć własne zdanie. Obyśmy nigdy w takich sytuacjach nie zaparli się Chrystusa.


Wtorek, 23 maja
Dz 16,22-34; J 16,5-11

„Przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie”

Są takie momenty, kiedy chciałoby się mieć Jezusa przy sobie, widzieć Go, rozmawiać z Nim. Nieraz czujemy się opuszczeni, ale czy naprawdę jesteśmy sami?
Podobnie jak apostołom, tak i dzisiaj Jezus chce nam udzielać swojego Ducha. To Pocieszyciel, dzięki któremu możemy stanąć w prawdzie o sobie. Z jednej strony to smutna prawda o mojej grzeszności, ale z drugiej radosna nowina o miłości Boga, który kocha mnie pomimo wszystko. Czy jednak potrafię tę prawdę przyjąć? Czy jestem gotów na przyjście Pocieszyciela?


Środa, 24 maja
Wspomożycielki Wiernych
Dz 17,15.22-18,1; J 16,12-15

„Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy”

Wezwanie do nawrócenia nie jest jednorazowe. Bóg każdego dnia nieustannie je ponawia, wciąż nam je przypomina: w swoim słowie, w napomnieniu drugiego człowieka, kierowanym pod moim adresem, w ciszy serca, gdy wsłuchujemy się w natchnienia Ducha Świętego. On jest tym, który doprowadzi mnie do całej prawdy.
Moje życie tutaj, na ziemi, nie jest celem samym w sobie, lecz czasem przejściowym. Obym tylko potrafił je dobrze wykorzystać, obym tylko pozwolił się prowadzić Duchowi Świętemu!

Czwartek, 25 maja
Dz 18,1-8; J 16,16-20

„Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”

W dzisiejszym świecie ciągle jesteśmy poganiani czasem. Bóg nie jest ograniczony rachubą czasu, ale jest jego Panem. Jak mówi Biblia, dla Niego „jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień”. Wierzymy, że Chrystus ma przyjść powtórnie, jednak nie ma to być teraz czas wegetacji duchowej. Nie wolno mi siedzieć z założonymi rękami i powtarzać:„Co mnie to wszystko obchodzi”.
Jako uczeń Chrystusa nie mogę być biernym obserwatorem, ale czynnym uczestnikiem każdego wydarzenia, nie marnując żadnej okazji do czynienia dobra. Czy potrafię zdobyć się na taki wysiłek?


Piątek, 26 maja
św. Filipa z Neri
Dz 18,9-18; J 16,20-23a

„Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze”

Chociaż słowa te bardziej nawiązują do powtórnego przyjścia Chrystusa na ziemię, to jednak mają też swoją wymowę na dziś. Chociaż prawdą jest, że nie możemy Jezusazobaczyć twarzą w twarz, tak apostołowie, to nie znaczy, że spotkanie z Nim nie jest możliwe. On przychodzi do nas każdego dnia w swoim słowie, przychodzi w obliczu napotkanego człowieka.
W sposób szczególny przychodzi podczas każdej Eucharystii, dając nam siebie. Każde to spotkanie może być powodem do radości. Obym się tylko nie rozminął z przychodzącym Panem.


Sobota, 27 maja
Dz 18,23-28; J 16,23b-28

„Ojciec sam was miłuje, bo wyście Mnie umiłowali i uwierzyli”

Na pozór to zdanie mogłoby sugerować, że miłość Boga nie jest za darmo. Tymczasem wskazuje ono na kontrast pomiędzy miłością ludzką a boską. Zapewne już wiele razy słyszeliśmy o miłości Boga, że jest bezinteresowna, ofiarna i stała pomimo naszej niewierności. Bóg jednak idzie dalej – On nigdy nie pozostawia bez odzewu najmniejszego nawet wysiłku człowieka, który chce przybliżyć się do Niego, lecz jeszcze hojniej obdarza go swoją łaską. Jeżeli bowiem Bóg udziela swoich dóbr pomimo grzechów człowieka, to jak wielkie dobra przygotował tym, którzy go miłują.


Rozważania na dzień powszedni są przygotowywane wspólnie z miesięcznikiem homiletycznym „Biblioteka Kaznodziejska”, rok założenia 1906

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki