Tak zatytułował swoją rozprawkę o socjalizmie – czy raczej z socjalizmem - ś.p. Stefan Kisielewski. Przechowuję od lat, wydany w drugim obiegu, egzemplarz z jego autografem, jako pamiątkę po spotkaniu i rozmowie z Kisielem. Bo był on wówczas swoistym “guru” antysocjalizmu, walczącym o wolność gospodarowania i uporczywie zmagającym się z komunistyczną cenzurą.
Przywołuję pamięć o Kisielu, bo - jak na peerelowskiego Stańczyka przystało - przygląda się on nam teraz, mrużąc oczy, z drugiego brzegu tęczy. Jako założyciel, wespół z Januszem Korwin-Mikke, Partii Wariatów Liberałów, musi być wielce zdumiony widząc, co z ideałami konserwatywnego liberalizmu czynią “platformersi”, z Januszem Palikotem na czele. Zwłaszcza, że nadworny enfant terrible PO, miał - jako szef komisji “Przyjazne państwo” - swoje pięć minut, które zmarnował, wybierając kiepską błazenadę, zamiast pracy. Trwa więc polityczna przepychanka, która ma zastąpić działania na rzecz poprawy sytuacji gospodarczej, reformy finansów publicznych i zmniejszenia horrendalnego zadłużenia.
Wedle najnowszych szacunków, dług publiczny Polski, pod rządami ekipy Tuska, już przed miesiącem przekroczył 700 miliardów złotych. To znaczy, że w ciągu trzech lat rząd PO zdołał zadłużyć Polskę na kolejnych 170 miliardów złotych! Z czego wynika, że na tle Tuska towarzysz Gierek to “mały pikuś”! Nasze zadłużenie powiększa się każdego dnia o, bagatela, 250 milionów złotych! To będzie potworne obciążenie dla naszych dzieci, wnuków i prawnuków, bo kiedyś te długi przyjdzie im spłacać. Chyba, że staną się one pretekstem do wybuchu kolejnej wojny....
Przed kilku dniami podpisałem petycję, wystosowaną przez Stowarzyszenie KoLiber - ogólnopolską organizację osób o poglądach konserwatywnych i wolnorynkowych – do posłów, w sprawie wpisania do Konstytucji artykułu zakazującego zadłużania Rzeczpospolitej. Chodzi o to, by pojawił się w niej taki zapis: “Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których wzrośnie nominalny państwowy dług publiczny. Sposób obliczania wartości państwowego długu publicznego określa ustawa”. Kto, spośród zacnych utracjuszy raju, chciałby zapoznać się z ową petycję, może to zrobić pod adresem internetowym: www.dlug.koliber.org.