Dzielić bochen losu

Matka Teresa z Kalkuty wyrażała pogląd, że ludzie nie potrafią robić wielkich rzeczy, jedynie małe z wielką miłością. Siła ludzkiej solidarności, wola i trud czynienia miłosierdzia sprawiają cuda. Wyświadczone dobro pomogło wielu ludziom zacząć nowe życie, a jeszcze większej ich liczbie odkryć wiarę, nadzieję i miłość.

Od wielu lat wspólnota Domu Dziecka nr 1 we Włocławku doświadcza serdecznej, nieocenionej pomocy mieszkańców par. św. Hieronima w Raciążku, której proboszczem jest ks. Marian Kuszyński. W tym roku, 8 listopada, firma transportowa „Szudzik” dostarczyła nieodpłatnie znaczącą ilość rozmaitych produktów żywnościowych: płodów ziemi, zebranych i ofiarowanych naszym dzieciom przez rodziny z par. Raciążek. Zaangażowanie rady parafialnej w tę i inne formy pomocy naszej placówce budzi podziw i jest godna naśladowania.

Wdzięczni jesteśmy darczyńcom i księdzu proboszczowi, którego od lat uważamy za wypróbowanego przyjaciela. Wzrusza nas solidarność, życzliwość i dobroć mieszkańców par. św. Hieronima, którzy chcą dzielić z nami bochen losu. „Nauczyliśmy się widzieć w chlebie czynnik ludzkiej wspólnoty, gdyż spożywaliśmy go wspólnie z innymi. Nauczyliśmy się widzieć w nim symbol wielkości pracy, gdyż zdobywa się go w pocie czoła. Nauczyliśmy się widzieć w chlebie najgłębszy wyraz miłosierdzia, gdyż chleb rozdaje się w czasach głodu. Smak chleba, którym się wspólnie dzielimy nie ma sobie równego” – słowa dzieci najlepiej świadczą o ich wdzięczności Bogu i ludziom, o szacunku dla pracy, o potrzebie należenia do wspólnoty ludzi dobrych i bezinteresownych. Wierzę głęboko, że w szczególny sposób od lat należą one do wspólnoty par. św. Hieronima w Raciążku.

Bóg zapłać mieszkańcom parafii i ks. Marianowi Kuszyńskiemu za szczodry dar miłości, za serdeczną pamięć, za świadectwo Ewangelii! W przededniu świąt Narodzenia Pańskiego życzę wszystkim łask Bożych, pokoju serc i wszelkiej pomyślności.