Czytanie na dziś: Ez 47,1–2.8–9.12 lub 1 Kor 3,9b–11.16-17; J 2,13–22
Rozmowa z s. Krystyną Marią od Ducha Świętego OCD.
Nasze zgromadzenie nosi w swojej nazwie Imię Jezus, jedyne, w którym dostępujemy zbawienia. W to Imię zostałyśmy zebrane w jedną rodzinę. To Imię mamy głosić wszystkim ludziom.
Pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Alojzego Meringa 2 lutego w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej odbyły się obchody Dnia Życia Konsekrowanego.
Niewielka wioska Orlik, położona pośród kaszubskich lasów i jezior, to serce polskiej prowincji Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej.
„Nasze dzieci” – te słowa często pojawiają się na ustach sióstr. – Mówimy o nich „dzieci”, choć często są już dorośli – tłumaczą. – Ale staramy się być dla nich matkami, stworzyć im dom.
Niezgoda na definitywne rozdzielenie, obawa czy będzie szczęśliwa. I świadomość, że Bogu nie należy się sprzeciwiać. Taki konflikt często towarzyszy rodzicom przyszłych zakonnic.
Siostry felicjanki, zgodnie ze swoim zawołaniem, robią „wszystko przez Serce Maryi na cześć Przenajświętszego Sakramentu”. Wówczas naprawdę wszystko staje się możliwe.
W bydgoskim kościele Świętych Polskich Braci Męczenników obchodzono liturgiczne wspomnienie św. Łazarza. Swojego patrona uczcili członkowie i sympatycy Zakonu Rycerzy i Szpitalników św. Łazarza z Jerozolimy.
W tym roku Kościół katolicki obchodzi rok życia konsekrowanego. To szczególny czas dla zgromadzeń zakonnych. Dla sióstr felicjanek to podwójne święto, bo połączone z 160-leciem istnienia.
„Spraw Boże, byśmy były znakiem Twojej Opatrzności we współczesnym świecie i świadectwem życia przybliżały ludzi ku Tobie” – o to prosimy każdego dnia.
-19%
-15%
Bestseller
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki