Myślę sobie o moich podlotach. O moich dzieciach, które są dorosłe, a mnie się ciągle wydaje, że są podlotami. Jestem gotowa na każde ich wezwanie, czuwam z coraz większej odległości i myślę sobie, że właściwie powinnam już przestać nasłuchiwać. Ale czy tak...
więcej