Czytanie na dziś: Dz 4, 32-35; 1 J 5, 1-6; J 20, 19-31
Gotują zupę, kupują chleb i robią porządki. W Koszalinie niepełnosprawni intelektualnie uczą się życia na własną rękę.
Temat protestu na sejmowych korytarzach nie schodzi z czołówek mediów.
Wiele z problemów dorosłych niepełnosprawnych i ich rodzin wynika z traktowania głodowych kwot jako standardu, z którego mają się utrzymać. Doprowadza to do kuriozalnych sytuacji, kiedy państwo jedną ręką daje pieniądze, a drugą je zabiera.
To nie jest teoria. To nie są statystyczne dane. To nie jest polityka. To historia matki niepełnosprawnego dziecka. Historia, pytania i krzyk: do nas, do państwa, do Kościoła.
Kto zajmie się moim dorosłym dzieckiem, gdy będę stara czy niedołężna? I co się z nim stanie, gdy mnie już nie będzie? Rodziców dorosłych niepełnosprawnych te pytania wręcz paraliżują.
Komunikat Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie protestu w Sejmie
Pod naciskiem rodziców protestujących w Sejmie rząd pracuje nad strategią rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych.
Efekty ich pracy leżą na straganach na bożonarodzeniowych jarmarkach. Jacy ludzie i jakie historie kryją się za ceramicznymi aniołkami czy drewnianymi żłóbkami?
520 zł – tyle miesięcznie otrzymują opiekunowie osób, które w dorosłości stały się niepełnosprawne. Prawo zabrania im dorabiać. Tracą na tym wszyscy.
Jest mężem, ojcem, pedagogiem, informatykiem i coachem. Pomaga osobom niewidomym. Prowadzi warsztaty dla ojców. Grzegorz Rzeszutek uważa, że to zwyczajna aktywność i po prostu lubi to, co robi.
Bestseller
-15%
-14%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki