Czytanie na dziś:
Słowa Ewangelii według św. Łukasza
Żydzi czasów Jezusa oczekiwali Króla, Mesjasza w perspektywie doraźnej pomocy, wyzwolenia od Rzymian.
Chciałem oddać dziś głos mojemu bezdomnemu przyjacielowi. Poprosiłem, by to on spróbował powiedzieć kilka słów do tej Ewangelii.
Pewien ksiądz komentował podczas spotkania formacyjnego teksty biblijne zapowiadające powtórne przyjście Jezusa i poprzedzające je znaki.
Kiedy wyjeżdżałam z rodzinnego domu i miasta na studia, bardzo boleśnie przeżywałam rozstanie: z rodzicami, przyjaciółmi, nawet z miejscami.
Tylko jedną zabawkę wszędzie zabierała ze sobą i nikomu nie pozwalała jej dotykać. Nawet mamie, tacie i bratu. To był słonik. Przytulanka.
Ilekroć dwoje ludzi, którzy ślubowali sobie przed Bogiem, że razem przejdą przez resztę życia, będą się kochać i nie opuszczą się wzajemnie aż do śmierci, postanawia się rozejść, ma miejsce coś niewypowiedzianie smutnego.
Byłem jak głuchoniemy. Jak głuchy – bo ignorowałem wszelkie namowy mojego przyjaciela, by przyjść do wspólnoty. I jak niemy – bo byłem tak zamknięty na Boga, że nie potrafiłem rozmawiać o Chrystusie.
-19%
-15%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki