Czytanie na dziś: Dn 9,4b-10; Ps 79,8-9.11.13; Ewangelia: Łk 6,36-38
Coraz częściej myślę, jak bardzo aktualne jest przesłanie Brata Alberta. To o otoczeniu troską ubogich. Zaraz, zaraz, jaką „troską” i jakich „ubogich”? Ach, ile mogą zmienić nieodpowiednie słowa.
Albert Szułczyński urodził się śmiertelnie chory. – Niech się za niego modlą albertynki – powiedziała znajoma zakonnica. – Chcą mieć świętego, niech się starają.
O człowieczeństwie, powołaniu zakonnym i Bracie Albercie z siostrą Bernardą Kostką, albertynką, rozmawia Joanna Mazur
„Zmarł Adam Chmielowski, narodził się Brat Albert”. Ten drugi już jednak nie umarł. Dziś, podobnie jak sto lat temu pomaga zagubionym wyjść na prostą.
Brat Albert poszedł do miejskiej ogrzewalni, która dziś zostałaby zamknięta przez sanepid jako urągająca warunkom egzystencji istoty ludzkiej. Brud, smród, nędza, robactwo. I głodni, nieszczęśliwi ludzie, niemający szans na wyjście na prostą
Film Nędzarz i madame koncentruje się na „przedzakonnym” życiu Adama Chmielowskiego. To „przed” wydaje się bardzo pociągające, tym bardziej że pokazuje mężczyznę z krwi i kości.
-64%
Bestseller
-15%
-13%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki