Czytanie na dziś: Dn 9, 4b-10; Łk 6, 36-38
Viktor Orbán znacjonalizował kliniki leczenia bezpłodności i proponuje swoim rodakom bezpłatne in vitro. Ma w tym swój interes, bo ludzi na Węgrzech ubywa. Lukę trzeba więc wypełnić, ale tylko czystej krwi Węgrami.
Takich protestów Budapeszt dawno nie widział. Wszystko przez tzw. ustawę niewolniczą. Viktor Orbán chce w ten sposób przyciągać zagraniczne koncerny. Pracownicy obawiają się, że będą zmuszani do pracy.
Na Węgrzech „chrześcijaństwo” to słowo wytrych w kampaniach politycznych czy sporach z europejskimi instytucjami. Wiernych jest coraz mniej, a kościoły świecą pustkami.
Powodów, dla których na celowniku Brukseli powinien znaleźć się Budapeszt jest o wiele więcej niż w przypadku Warszawy. Viktorowi Orbánowi od lat udaje się jednak unikać konsekwencji swoich działań.
Tak jak my zatrzymaliśmy Armię Czerwoną w 1920 r. dzięki konkretnej pomocy Węgrów, tak oni zbudowali wolny kraj po 1989 r. – korzystając z konkretnego wsparcia Polaków.
Nienawiść skumulowaną pod rządami komunistów niektórzy Węgrzy w 1956 r. okazywali w sposób okrutny. Inni zachowywali swoje człowieczeństwo – jak powstańcy, którzy spod sterty ciał wyciągnęli ciężko rannego żołnierza, ratując mu życie.
Węgry w ciągu ostatnich pięciu lat dokonały największych – spośród krajów Europy – zmian w polityce promującej rodzinę. Zdecydowanie: z polityki socjalnej na wzmacniającą państwo tzw. politykę prorodzinną.
Każdy, kto odwiedza budapeszteńską bazylikę św. Stefana, zwraca z pewnością uwagę na pewien pomnik. Postać odziana w pontyfikalne, biskupie szaty zwisa z krzyża.
Zmiana narracji w Brukseli sprzyja jego postulatom. Żadnych kwot uchodźców na Węgrzech nie będzie. Czy Viktor Orbán mógł dopiąć swego mniejszym kosztem? Mógł, ale po co.
Ograniczenie niedzielnego handlu to nie żadna katastrofa, bo przecież nie zmniejszy popytu konsumenckiego. Zresztą i tak nie lubimy robić zakupów w niedzielę.
-33%
-15%
-61%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki