Czytanie na dziś:
Bardzo bym chciał, by współczesnemu światu, w tym chrześcijanom wszelkich wyznań, prawosławie nie kojarzyło się z twarzą Cyryla, lecz Bartłomieja.
Mamy do czynienia z wersjami, z których żadna nie jest ani kompletna, ani spójna.
Symptomy tego, co dzieje się dzisiaj na głębokim rosyjskim zapleczu ukraińskiego frontu, wskazują niedwuznacznie: Rosja przypomina człowieka w stanie przedzawałowym.
Ten, kto dostrzega dobro, piękno i miłość, pojmuje świat w inny sposób. I tu uważam, że papieską postawę warto wziąć za przestrogę.
Putina niewiele obchodzą wartości czy też autorytet prawosławia. To samo można dziś, niestety, powiedzieć o Cyrylu.
Wiele wskazuje na to, że Stany Zjednoczone uznały, że wojna w Ukrainie jest już nie tylko kwestią obrony demokracji, ochrony władz w Kijowie i ukraińskiego społeczeństwa, ale unikalną szansą na to, by osłabić militarny potencjał Rosji.
W Naddniestrzu nic się nie stało – oto sens poniższej relacji z wojny rosyjsko-ukraińskiej. Mimo to warto dowiedzieć się o rosyjskiej taktyce dezinformacji w przededniu totalnego kryzysu na ukraińskim froncie.
Choć gwałtowne odcięcie nas od gazu z Rosji nie spowoduje braku tego surowca w naszych kuchenkach, to musimy przygotować się na duży wzrost cen i nauczyć się zastępowania go innymi źródłami ciepła czy energii – rozmowa z Aleksandrą Gawlikowską-Fyk.
Liberałowie i lewicowcy stawiają znak równości między putinizmem, a kwestionowaniem dogmatycznego, obyczajowego i światopoglądowego progresizmu
Odfajkować – taki naczelny cel przyświecał organizatorom tegorocznej Parady Zwycięstwa w Moskwie. I trzeba Rosjanom przyznać, że został on zrealizowany.
-80%
-15%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki