Czytanie na dziś:
W Rosji chrześcijanie wszystkich wyznań hucznie świętowali zmartwychwstanie Pańskie. Uroczystości rozpoczęły się podczas nocy paschalnej, którą w obecnym roku każdy z Kościołów obchodził w tym samym czasie.
W hałasie spraw powszednich przemija właśnie stulecie, odkąd skończył się nam stary świat. Myślę tu o rocznicy rewolucji rosyjskiej.
Nowy amerykański prezydent ruszył, jak to mówią, z kopyta. W pakiecie spraw, których szybkie rozwiązanie zapowiada, znajduje się obietnica kolejnego „resetu” w stosunkach z Rosją.
Niepodległa Ukraina nie otrząsnęła się jeszcze z nalotu starej, sowieckiej epoki. Ale do zależności od Kremla nie ma już powrotu.
Skończyły się igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro, zachodni politycy wrócili z urlopów, wszystko wskazuje więc na to, że przynajmniej na razie Władimir Putin nie ma zamiaru otwarcie angażować się w konflikt na wschodzie Ukrainy.
Mimo upływu lat Władimir Putin pozostaje dawnym chłopakiem z leningradzkiego podwórka, który rozpaczliwie potrzebuje uznania, akceptacji i podziwu. Już wtedy musiał być najsilniejszy. I zawsze wygrywać.
W carskiej Rosji próby pogodzenia drogi wiary z drogą rozumu prowadziły nielicznych, lecz wpływowych Rosjan w osobliwym jak na prawosławny kraj kierunku – ku katolicyzmowi.
Dla Ukraińców staje się bohaterem narodowym, na Zachodzie w jej obronie stanęły instytucje europejskie, parlamenty i amerykański prezydent. Kim jest Nadia Sawczenko – ukraińska pilotka przetrzymywana i sądzona w Rosji?
Rozmowa z Krzysztofem Stanowskim, prezesem zarządu Fundacji Solidarności Międzynarodowej, o nowej Ukrainie
Spotkanie papieża Franciszka i patriarchy Cyryla w Hawanie okrzyknięto mianem historycznego jeszcze przed jego rozpoczęciem i ujawnieniem treści wspólnej deklaracji.
-13%
-64%
-67%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki