Czytanie na dziś:
Kiedy w marcu rok temu rząd w Londynie wprowadzał przepisy ograniczające wsparcie socjalne do dwójki dzieci, nie spotkało się to z większym sprzeciwem społecznym. Po kilkunastu miesiącach wychodzi na jaw, jak fatalne są tego efekty.
Całym jego dobytkiem była mata używana jako łóżko. Dzień spędzał na poszukiwaniu pracy, albo też – jeśli do kieszeni wpadło mu kilka funtów – w pubie. Niewiele więcej da się o nim powiedzieć. Dziś Roy’a Larnera kocha cały Londyn.
W Londynie doszło do kolejnego zamachu. Tyle że jego ofiarami są muzułmanie. Ktoś powie, że to przypadek. Faktem jest, że piszę ten tekst w poniedziałek, czyli że wielu szczegółów jeszcze nie znamy.
Mimo że minęło już trochę czasu, ciągle mam przed oczami widok płonącego Grenfeel Tower w Londynie. Obraz szalejącego żywiołu, ludzkiego dramatu, strachu, rozpaczy, lęku o najbliższych.
Kiedy w czerwcu 1944 r. Niemcy wypuścili na Londyn pierwsze pociski V1, dla mieszkańców miasta oznaczało to początek horroru.
Rozmowa z Piotrem Pawłowskim, prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji oraz Fundacji Integracja o paraolimpiadzie i jej społecznych aspektach
Po raz pierwszy w historii muzułmanin będzie rządził Londynem – brzmi jak koniec świata? Spokojnie – na odtrąbianie islamskiej rekonkwisty jest jeszcze stanowczo za wcześnie.
Wiosną świat obiegło zdjęcie Franciszka, modlącego się samotnie na pustym, zalanym deszczem placu św. Piotra. To samo dzieje się teraz w Anglii. Kościelną rzeczywistość podczas drugiego lockdownu pokazuje polski fotograf Marcin Mazur.
-70%
-67%
Bestseller
-15%
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki