Pierwotnie do ewakuacji Polaków przebywających na terenach ogarniętych ukraińską wojną domową miało dojść pod koniec ub.r., jednak jej termin został przesunięty. Schetyna nie podał konkretnej daty styczniowej operacji, zaznaczając, że chodzi o bezpieczeństwo osób, które będą wyjeżdżać z Donbasu.
Wiadomo tylko, że z obszaru objętego konfliktem ewakuowane mają być osoby polskiego pochodzenia, posiadające Kartę Polaka lub mogące w inny sposób udokumentować swoje polskie pochodzenie, oraz najbliżsi członkowie ich rodziny.
Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska poinformowała z kolei, że w Polsce jest już wyznaczony ośrodek dla osób, które przyjadą z Donbasu. Na miejscu otrzymają one wyżywienie, zakwaterowanie i opiekę medyczną Podczas trzech pierwszych miesięcy ewakuowani zostaną włączeni w kursy językowe i adaptacyjne, a dzieci objęte obowiązkiem szkolnym. Zdaniem MSW w tym czasie osoby posiadające Kartę Polaka powinny uzyskać status stałego pobytu w Polsce. W czasie kolejnych trzech miesięcy będą one uczestniczyć w kursach zawodowych i przygotowywać się do przeniesienia na miejsce stałego pobytu. W związku z tym Piotrowska zaapelowała do samorządowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych i prywatnych przedsiębiorców o włączenie się do akcji pomocy dla Polaków z Ukrainy. Aby mogli się oni usamodzielnić potrzebne są przede wszystkim dwie rzeczy: miejsca pracy i mieszkania.