Od początku Kościoła po piętach zdrowej doktryny depcze pokusa, by popaść w jedną z dwóch skrajności. Starsza z nich potępia to, co materialne, cielesne; nowsza, święcąca sukcesy od XVIII w., przekonuje, że duchowe nie istnieje. Obie są zgodne w jednym: nie...
więcej