Logo Przewdonik Katolicki
Archidiecezja poznańska

Ekumenizm – szansa czy zagrożenie dla Kościoła?

Błażej Tobolski | 20.05.15r

Pod takim hasłem odbędzie się w poznaniu sympozjum ekumeniczne, w którym weźmie udział m.in. bp Krzysztof Nitkiewicz, przewodniczący Rady ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski.

Sympozjum rozpocznie się 22 maja o godz. 17.00 w Centrum Duszpasterskim im. Jana Pawła II przy kościele pw. św. Rocha w Poznaniu (ul. św. Rocha 10). Zorganizowały je Referaty Dialogu i Katechetyczny Kurii Metropolitalnej w Poznaniu w 50. rocznicę wydania Dekretu o Ekumenizmie Soboru Watykańskiego II. Oprócz bp. Nitkiewicza, który wyjaśni na czym polega ekumenizm duchowy, w wydarzeniu uczestniczyć będzie również bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji KEP, który będzie mówił o dialogu w służbie ewangelizacji. Natomiast ks. dr hab. Sławomir Pawłowski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wygłosi prelekcję pt. „Czy w dialogu ekumenicznym rezygnuje się z niektórych prawd wiary?”. Sympozjum zakończy panel dyskusyjny z udziałem prelegentów, który poprowadzi ks. dr Mirosław Tykfer, redaktor naczelny „Przewodnika Katolickiego”.

Komentarze

Zostaw wiadomość

  • awatar
    Hellen
    08.12.2017 r., godz. 16:33

    Zapytuje się Pan Redaktor: ekumenizm szansa czy zagrożenie?... Szansa na prywatne kontakty, które mogą się przydać?... Pamięć o tym, że niejeden z duchownych różnych wyznań chcąc się utrzymać "na stołku" zrobił to coś, do czego dzisiaj by się nie przyznał nawet przed żoną... Dalej: gdy w najbliższym otoczeniu były zwykłe, przepraszam za słowo, świnie, które z najróżniejszych powodów doniosły tam gdzie nie powinny a nawet nie powinny stanąć w bardzo dalekiej odległości - wszystko zgodnie z zasadą, że takie to były czasy, że inaczej nie można było, że każdy chciał mieć paszport, że każdy chciał wyjechać za żelazną kurtynę. Zagrożenie ze strony komuny ponoć jednoczyło wielu, gdy drobne wyznania nawet nie próbowały sojuszu z komuną bojąc się o własną skórę, zamknięte w czterech ścianach swoich świątyń, omijane przez katolików szerokim łukiem. Ekumenizm - powiada Pan Redaktor! A może satyra z historii, kpina w żywe oczy, nowe układy na starych gruzach?... Tyle, że młodzież od takiej nieciekawej komedii po prostu ucieka, a tylko staruchy jedynie pomrukują, że w komunie ten był tym, a tamten z tamtym kręcił jakieś tam prywatne interesy, gdy w lokalnej prasie o takich rzeczach nie pisano, gdyż ona była laicka i do tego pod kontrolą cenzora z PZPR. Dla mniej ekumenizm napisze samo życie, a to co jest promowane obecnie przez wielkich tego świata to jest jedna wielka lipa (raczej niewiele warta).

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki