Logo Przewdonik Katolicki
zdjecie

Ks. Robert Nęcek

Aparecida, Franciszek, media

04.07.14r

Promowany przez kard. Bergoglio dokument z Aparecidy kładzie nacisk na konieczność kształcenia kościelnych profesjonalistów w zakresie posługiwania się środkami społecznego przekazu.

Promowany przez kard. Bergoglio dokument z Aparecidy kładzie nacisk na konieczność kształcenia kościelnych profesjonalistów w zakresie posługiwania się środkami społecznego przekazu. Chodzi o specjalistów krytycznych i ceniących sobie wartości chrześcijańskie, utożsamiających się z nimi i umiejących je promować w środowiskach medialnych, a gdy przyjdzie taka konieczność – roztropnie broniących. Oznacza to, że z rozumem ludzkim wiąże się moralność mająca swoją istotę w Dekalogu. Dlatego moralność „nie jest sprawą prywatną, ma znaczenie publiczne”. Czym w tym kontekście jest profesjonalizm? Otóż profesjonalizm – co słusznie zauważył Ryszard Kapuściński – wiąże się z pokorą, która przypomina dziennikarzom, że „ten, do kogo adresują swoje wypowiedzi, może być o wiele mądrzejszy i inteligentniejszy od nich”. Z tej racji delikatność i pokora – według Franciszka – „nie są cnotami słabych, lecz mocnych, że nie potrzebują źle traktować innych, aby czuć się ważni”. W tej perspektywie istotną pomoc stanowią uniwersytety katolickie ze swoimi instytutami dziennikarstwa. Jednym z nich jest Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, w którym – zgodnie z nauczaniem Franciszka – kadry profesorskie starają się czynić wkład w ewangelizację kultury wykształconej przez media. Niesprzyjająca sytuacja zewnętrzna nie może skłaniać adeptów do uciekania od kreatywności, lecz do szukania odpowiednich metod uwiarygodniania nauki Kościoła własną postawą. Profesjonalizm polega nie tylko na zdobywaniu umiejętności technicznych, ale także na tworzeniu – poprzez przekonywające rozmowy z właścicielami mediów – programów promujących wartości chrześcijańskie w ramach telewizji, radia, internetu i prasy. Chodzi przecież o dążenie do prawdy, dobra i piękna za pośrednictwem mediów. Papież Franciszek – w duchu dokumentu z Aparecidy – podkreślił, że należy wykluczyć wszelkie postawy moralizatorskie pozbawione dobroci i narzucające podróbkę piękna. Podczas spotkania z dziennikarzami rozgłośni radiowych i telewizyjnych dodał: „Lubisz piękno – dobrze, ale uważaj, abyś nie uczynił tego, co robi się często, nie podrabiał piękna, nie szukał kosmetyków, aby stworzyć sztuczne piękno, którego nie ma. Prawda, dobroć i piękno, takie jakie pochodzą od Boga i są w człowieku. I na tym polega praca mediów, wasza praca”. Papieskie rozumienie profesjonalizmu zakłada więc nieustanne oczyszczanie sumienia i rozumu. Brak tego oczyszczania prowadzi do zaślepienia etycznego, które – według Benedykta XVI – wynika z przewagi władzy i interesu, prowadząc do podważania wszelkich wartości, wzorców i autorytetów.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki