Katarzyna Kasjanowicz

Teksty tego autora

• 

  Rzeźba zawsze jest niedokończona

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 27/2018

  Jak rodzi się rzeźba? Bywa różnie, najłatwiej gdy jest konkretne zamówienie, zadany pomysł i po prostu bierze się odpowiedni kawałek drewna. Odcina się po fragmencie to, co niepotrzebne, zbliżając się do optymalnego wzorca.

  więcej
• 

  Wzgórza ciszy i pokoju

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 23/2007

  O Bośni i Hercegowinie nie mówi się już w wiadomościach telewizyjnych. Rzadko wspomina się o niej w przewodnikach turystycznych. W wysokich górach nie słychać już, na szczęście, strzałów. Oba brzegi Neretwy znowu łączy most, ale rany w sercach ludzi...

  więcej
• 

  Mistrzowska Akademia Miry Jankowskiej

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 13/2007

  Stawać się prawdziwym człowiekiem, to umieć kochać i czuć się kochanym, bo każda istota ludzka także ty ma prawo do miłości. W dzisiejszym świecie, pełnym fałszywych wzorców, coraz częściej można spotkać samotne osoby. Nazywają siebie modnie singlami...

  więcej
• 

  Chodząca dobroć Sue Ryder cz.II

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 9/2007

  Domy Sue Ryder dla przewlekle chorych i niepełnosprawnych powstawały zarówno w Anglii, jak i w innych częściach Europy. Pierwszy Sue założyła w Cavendish. Do końca życia fundatorki pozostał główną siedzibą Fundacji jej imienia. Dom w Konstancinie był...

  więcej
• 

  Świat widziany niebieskimi oczami cz.I

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 8/2007

  Ty wezwałeś nas, Panie, a my odnaleźliśmy Ciebie w biednych, niechcianych i cierpiących Modlitwa ułożona przez Sue Ryder w 1958 roku Zatłoczony autobus. W wejściu stoi starsza osoba, która porusza się z trudem. Podaję rękę i przesuwam się ku oknu...

  więcej
• 

  U nas nie było cichych dni

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 4/2007

  Właśnie weszli w 53. rok wspólnego życia. Ona łagodnie uśmiechnięta starsza pani w czerni porusza się z trudem. On nadal wyprostowany, podtrzymuje ją i prowadzi do stolika. Wokół wciąż liczna grupa wspólnych przyjaciół i członków rodziny. Rozpoczyna się...

  więcej
• 

  Choinka ubrana w szmatki

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 52/2006

  Pamiętacie, jak siedziałyśmy tego dnia na pryczach? pani Maria patrzy uważnie na swoje koleżanki. Uśmiechy wygładzają twarze starszych pań, w milczeniu kiwających głowami. Już sięgają pamięcią do mrocznej przeszłości, o której chcą mi opowiedzieć. Nie...

  więcej
• 

  Kwiatek od każdego

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 41/2006

  W centrum warszawskiej dzielnicy Śródmieście prawie nie ma ulicy, za którą nie kryłoby się ciasne podwóreczko dobrze pamiętające czasy hitlerowskiej okupacji. Na niejednym z tych podwórek wciąż istnieją małe kapliczki wznoszone kilkadziesiąt lat temu przez...

  więcej
• 

  Pewnego dnia już nie przyjdę

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 35/2006

  Bo na tym moim zdaniem polega miłość. Że jesteśmy z kimś, mimo trudów, do końca. Każda istota wymaga opieki, szacunku. Nie pozbywamy kogoś życia dlatego, że jest stary lub kłopotliwy. Są takie dni, kiedy praca nie daje satysfakcji, a zmęczenie każe...

  więcej
• 

  Do czego się spieszyć?

  Katarzyna Kasjanowicz| Przewodnik Katolicki 33/2006

  Kilkanaście kilometrów od granicy z Białorusią czas płynie zupełnie inaczej. W dwóch sąsiadujących ze sobą wioskach nikt się nie spieszy. Nawet do sklepu. Bo w Milenkowcach i Długosielcach nie ma choćby kiosku. Co dwa dni przyjeżdża samochód z towarem tym...

  więcej