Bronisław Komorowski ratyfikował już tzw. konwencję przemocową Rady Europy CAHVIO. Widać nie przekonały go ostrzeżenia, że konwencja nie wnosi żadnych nowych rozwiązań prawnych przeciwdziałających przemocy, a za to może prowadzić do destrukcji ideału małżeństwa i rzeczywistości rodziny, gdyż jej założenia wynikają ze skrajnej, neomarksistowskiej ideologii gender.
Wobec takiej decyzji głowy państwa, swoją stanowczą dezaprobatę wyraziły organizacje prorodzinne zrzeszone w Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. W opublikowanym właśnie oświadczeniu przypominają i ostrzegają raz jeszcze, że „Konwencja CAHVIO nie tylko nie służy eliminacji przemocy, ale należy przewidywać, że w wyniku jej wprowadzenia poziom przemocy wzrośnie. Doprowadzi do tego zwalczanie tradycji, małżeństwa i rodziny deklarowane w Konwencji”. Jak zauważają autorzy oświadczenia, Polska przeżywa dramatyczny kryzys demograficzny, a coraz więcej dzieci wychowywanych jest przez samotnych rodziców. Coraz powszechniejsze stają się też rozwody. Co gorsza, wiele rodzin żyje w trudnych warunkach materialnych. „Dodanie do tych kryzysowych zjawisk ideologicznej konwencji, która deklaruje wykorzenianie wartości rodzinnych, walkę z tradycją i religią, jest sprzeczne z naszą racją stanu” – zauważają członkowie PFROŻ-u.
„Za” prezydenta Komorowskiego daje do myślenia, czy rzeczywiście wie, co dla polskich rodzin jest najlepsze.